u chorych na białaczkę produkcja nadtlenku wodoru jest mniejsza o 70%
ZAKAZANE PRZEZ RZECZNIKA PRAW PACJENTA OD 18.11.2021 ROKU
Iwan Pawłowicz Nieumywakin zajmował się tematem leczenia i uzdrawiania ludzi ponad 40 lat. To osoba znana w Rosji zarówno dyplomowanym lekarzom, jak i ludziom zajmującym się medycyną naturalną. Był doktorem nauk medycznych, profesorem, członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk Przyrodniczych, autorem ponad 200 prac naukowych. Przez ok. 30 lat związany był z rosyjskim projektem „Szpitala Kosmicznego" - metod udzielania pomocy medycznej kosmonautom, i zdalnego monitorowania ich funkcji życiowych w trudnych warunkach przestrzeni okołoziemskiej. Znany jest ze stwierdzenia, że „...przyszłość medycyny to symbioza medycyny oficjalnej i ludowej (z której powstała medycyna oficjalna), plus dogłębna wiedza o procesach fizjologicznych zachodzących w organizmie". Ów nowy kierunek, którego jest prekursorem, nazywa „medycyną zintegrowaną".
Na podstawie książki: „Woda utleniona na straży zdrowia” - Iwan Nieumywakin
Właściwości lecznicze i zastosowanie dożylne nadtlenku wodoru (wody utlenionej)
Przyroda mądrze postąpiła, dając organizmowi wszystko, by prawidłowo funkcjonował jako samodzielny, samoregulujący się układ. Jedną z jego najważniejszych cech jest zdolność wytwarzania przez komórki układu odpornościowego (leukocyty i granulocyty) nadtlenku wodoru z wody i tlenu cząsteczkowego.
Nadtlenek wodoru, swoją drogą, rozpada się na wodę i tlen atomowy, co stanowi mocną broń przeciwko patogennym „wrogom", niezależnie od tego, czy to wirusy, bakterie, grzyby, czy infekcje pasożytnicze. Ponieważ wydziela się przy tym nieodzowny dla komórek aktywny tlen, jednocześnie likwidacji ulega efekt glikolizy, który powstaje podczas niedotlenienia, na czym cierpią wszystkie reakcje biochemiczne i bioenergetyczne w organizmie, a w pierwszej kolejności mitochondria, które przestają produkować niezbędną dla komórek energię.
Mitochondria odgrywają ogromną rolę w procesach życiowych nie tylko komórki, lecz i całego organizmu. Wcześniej była już mowa o tym, że komórki rakowe mogą powstać wyłącznie w środowisku beztlenowym, czyli przy glikolizie, nawet w warunkach braku wielu makro- i mikroelementów. Laureat Nagrody Nobla O. Warburg mówił o tym jeszcze na początku zeszłego stulecia. Tak więc jeśli mitochondria nie otrzymują niezbędnych do właściwego działania pierwiastków, przechodzą na beztlenowy tryb pracy, w rezultacie czego zakłóceniu ulega oddychanie komórki, w szczególności, proces powstawania nowych komórek oraz niszczenia martwych i patologicznych.
Jedną z ważniejszych funkcji organizmu jest zachowanie równowagi elektrolitycznej, czyli homeostazy, lub też równowagi kwasowo-zasadowej. Każde odchylenie od tej równowagi świadczy o procesie zapalnym w organizmie, co ma miejsce podczas niedotlenienia komórek, i odbija się przede wszystkim na mitochondriach - tych malutkich elektrowniach. Jednakże przypominam jeszcze raz, że mowa nie o tlenie molekularnym, który dociera do naszego organizmu wraz z powietrzem, a o tlenie atomowym, który będąc mocnym antyoksydantem - nie tylko przywraca prawidłową pracę komórek, ale i, utleniając niedotlenione substancje, likwiduje w komórce wszystko, co przeszkadza jej w pracy.
Jeśli komórki układu odpornościowego - leukocyty i granulocyty - nie produkowałyby nadtlenku wodoru, nasze życie byłoby w ogóle niemożliwe. Oto dlaczego nadtlenek wodoru powinien być obecny w organizmie zawsze w wystarczającej ilości, co niestety z różnych powodów nie ma miejsca. Jak donoszą na przykład dr Fletcher i dr Maalen, u chorych na białaczkę produkcja nadtlenku wodoru jest mniejsza o 70%, i dopóki nie zostanie przywrócony jego poziom, wyleczenie takiego chorego jest praktycznie niemożliwe.
Jakie procesy zachodzą w organizmie podczas powstawania nadtlenku wodoru? Należy powiedzieć, że wzór rozpadu nadtlenku wodoru na wodę i tlen nie odpowiada całej istocie tego procesu, ponieważ przy rozpadzie jednej cząsteczki nadtlenku wodoru powstaje jeden atom tlenu atom-owego:
H2O2 = H2O + O' + 23 kcal.
Podczas rozpadu dwóch molekuł nadtlenku wodoru powstają dwa atomy tlenu, które łączą się w cząsteczkę tlenu:
2H2O2 = 2H2O + O2 + 47 kcal.
Jednak prawdopodobieństwo powstania z nadtlenku wodoru molekuł tlenu jest niewielkie, ponieważ w związku z wysoką aktywnością tlenu atomowego jest on wykorzystywany w pierwszej kolejności do normalizacji procesów utleniania i przywracania organicznych rodników, co wymaga mniejszych energii niż powstawanie cząsteczek tlenu. Przytoczone reakcje zachodzą jednocześnie, ale w różnym czasie i warunkach z różnymi energiami i odpowiednio, prędkościami.
W taki sposób poprzez te reakcje zachodzi bardziej złożony, zrównoważony proces uzyskiwania tlenu molekularnego i atomowego, który odgrywa naczelną rolę w procesach utleniająco-redukcyjnych. Zakłócenie jego powstawania prowadzi do rozmaitych chorób, o czym już wcześniej wspominałem. Obserwuje się przy tym określoną zależność: aktywność tlenu cząsteczkowego jest tym większa, im większe stężenie tlenu atomowego, i na odwrót.
Na przykład w lesie sosnowym występuje wysokie stężenie tlenu nie tylko molekularnego, ale i atomowego, powstającego z szybko rozpadającego się ozonu, którego zapach można nawet wyczuć. Zatem katalizatorem reakcji bioenergetycznych, zachodzących w organizmie dzięki przemianom elektronowym, jest tlen atomowy powstający z nadtlenku wodoru.
Istota oddychania polega na łączeniu wodoru pochodzenia organicznego i tlenu z powietrza. W sensie chemicznym proces ten jest jednakowy w przypadku zwierząt i roślin, przy czym rośliny wydzielają 20 razy więcej tlenu niż go pochłaniają. Dlatego w atmosferze zachowana jest nieodzowna dla człowieka ilość tlenu. Wszystkie te reakcje zachodzą w następującym porządku: tlen molekularny - ozon - nadtlenek wodoru - tlen atomowy, z wydzieleniem energii podtrzymującej temperaturę ciała 36,6°C i stworzeniem powłoki biopola - aury (służącej również jako doładowanie organizmu, pochodzące z otaczającego środowiska) i procesu tworzenia nowych komórek oraz niszczenia starych. Mówiąc przenośnie: każda komórka to swego rodzaju reaktor jądrowy, dostarczający energię procesom komórkowym i zapewniający życie całemu organizmowi.
Zrozumienie istoty tych procesów stanowi płaszczyznę do zastosowania nadtlenku wodoru w leczeniu różnych chorób. Wprowadzając do organizmu brakujący nadtlenek wodoru, wprowadzamy dodatkowe „paliwo", stymulujące procesy atomowe przebiegające w komórce, pobudzając je do rozpoczęcia pracy i obrony przed czynnikami szkodliwymi. W przyrodzie występuje wiele źródeł powstawania tlenu atomowego: człowiek dobrze się czuje w lesie, w pobliżu kipiącego wodospadu, w kąpieli tlenowej, podczas wystawiania się na promieniowanie ultra-fioletowe - wszystko to za sprawą bezpośredniego powstawania tlenu atomowego z ozonu.
Wzór strukturalny nadtlenku wodoru H-O-O-H ukazuje, że 2 atomy tlenu są połączone bezpośrednio ze sobą, i że łączenie to jest nietrwałe. Na przykład czysty nadtlenek wodoru może rozpadać się na wodę i tlen, z towarzyszącym temu wybuchem, przez co wykorzystywany jest w medycynie w postaci roztworów wodnych. Jak już powiedziano, nadtlenek wodoru dysponuje niewielkimi właściwościami kwasowymi i na tym polega jego funkcja utleniająca w środowisku kwaśnym, a redukcyjna w środowisku zasadowym. Jest to ta funkcja, którą obserwuje się w zanieczyszczonym organizmie.
Aktywność tlenu atomowego jest bardzo duża i w pierwszej kolejności utlenia on atomy pierwiastków, które są niewłaściwe dla danego organizmu. Cała flora patogenna boi się jak ognia spotkania z takim tlenem, ponieważ sama powstaje praktycznie tylko przy jego niedoborze. Najważniejsze, że przeznaczeniem tlenu atomowego jest korygowanie częstotliwości rezonansowej komórek, wspomaganie rozwoju nowych i niszczenie starych oraz chorych. Taki mechanizm działania nadtlenku wodoru potwierdzony jest szeregiem obserwowanych przypadków.
W książce U. Douglasa „Uzdrawiające właściwości nadtlenku wodoru" wylicza się choroby spowodowane stanami immunodeficytowymi (reumatoidalne zapalenie stawów, zapalenia tkanki miękkiej, alergie itd.), które praktycznie wszystkie są wyleczalne za pomocą nadtlenku wodoru, szczególnie podawanego dożylnie. Tak w ogóle, to ludzie o dociekliwych umysłach wykorzystują nadtlenek wodoru jako środek leczniczy w najróżniejszych chorobach już około 200 lat. Zakończone sukcesem użycie nadtlenku wodoru w postaci infuzji dożylnej zostało przeprowadzone we Francji przez lekarza Nenstena w 1811 roku, co ogłosił w piśmie „Lancet", wydawanym przez doktorów Terkliffa i Stebbinga, którzy również (1916 rok) używali H2O2 w celu wlewania dożylnego w różnych stanach, z dość dobrym efektem terapeutycznym. Mimo to metoda ta do dzisiaj nie zyskała szerszego zastosowania.
Oczywiście wykorzystanie nadtlenku wodoru doprowadzi do zachwiania ogromnego, niezmiernie dochodowego przemysłu, wytwarzającego i dystrybuującego chemiczne preparaty lecznicze, który bogaci się za cenę pogorszenia stanu zdrowia pacjentów. Rzecz w tym, że medycyna to jedna z najbardziej konserwatywnych nauk, nie zauważających szkody, jaką przynoszą lekarze o wąskich specjalizacjach. Oczywiście jako specjaliści są nieodzowni, znają bowiem wszystkie najdrobniejsze szczegóły na temat tego czy innego organu lub układu, lecz zarzucić im można, że nie biorą pod uwagę faktu wzajemnego powiązania i zależności wszystkiego w organizmie.
Źródło: http://www.regenclinic.pl/CHELATACJA/wlewy-z-wody-utlenionej
Komentarze
Prześlij komentarz