Pasożyty prawdziwa przyczyna chorób



Trochę faktów w temacie..

(...) Przez wiele lat społeczeństwo było informowane, że problem pasożytów w naszej strefie klimatycznej praktycznie nie istnieje, że przyczyny wielu chorób po prostu nie są znane. 

A co byście powiedzieli, gdyby to właśnie pasożyty były wyjaśnieniem zagadki przyczyn wielu chorób lub powszechnie występujących objawów? Niestety kwestia zakażeń pasożytami, skali ich występowania oraz ich szerokiego patogennego znaczenia nie istnieje w świadomości przedstawicieli głównego nurtu medycyny. A powinna.

Lekarze rodzinni, pediatrzy, interniści, alergolodzy, pulmonolodzy, dermatolodzy, endokrynolodzy, immunolodzy, ginekolodzy, urolodzy, onkolodzy i wielu innych specjalistów ma na co dzień do czynienia, w mniejszym lub większym stopniu, z chorobami i objawami, których tłem są pasożyty.

Ignorancja części środowiska lekarskiego w kwestii pasożytów dziwi tym bardziej, że medycy zdają się nie zauważać zatrważających statystyk organizacji kalibru Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), amerykańskiej agencji rządu federalnego Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (CDC) i Europejskiego Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (ECDC).

Takie podejście do problemu pasożytów będzie się miało dobrze prawdopodobnie jeszcze długo. Cokolwiek by mówić i pisać, dzisiejsza medycyna jest zainteresowana jedynie leczeniem objawowym, nie przyczynowym.

Narastający odsetek pacjentów z alergiami, chorobami autoimmunologicznymi oraz wszelakimi chorobami idiopatycznymi i atypowymi gwarantuje zajęcie dla lekarzy i zbyt na leki. Jeśli chodzi o drobnoustroje, medycyna koncentruje się głównie na wirusach, bakteriach i prionach, a zapomina całkowicie o nieco większych od nich pierwotniakach chorobotwórczych, że nie wspomnę o obleńcach i płazińcach.

Z drugiej strony trudno się braciom medykom dziwić. Uczeni parazytologii w wersji szczątkowej przywykli wierzyć własnym zmysłom, choć już Kartezjusz nie chciał na nich polegać. Nazywają rzeczywistymi rzeczy, które mogą powąchać, dotknąć, usłyszeć, poczuć, zobaczyć.

A przecież to, co widzimy jako czerwień, to tylko fale elektromagnetyczne, które dopiero w naszej głowie odwzorują taki kolor.

To nasz mózg sprawia, że zmiany ciśnienia powietrza odbieramy jako muzykę. Często widzimy to, czego nie ma, a nie widzimy tego, co jest. Zachowanie lekarzy dziwi tym bardziej, że niektóre zewnętrzne objawy zakażenia pasożytami są wysoce swoiste i sugestywne, więc powinny zwrócić uwagę podczas badania lekarskiego.

Należą do nich: zahamowanie lub spowolnienie tempa wzrostu, niedorozwinięte płatki uszu, krótkie palce u rąk (tj. palce krótsze od reszty dłoni), palec serdeczny dłuższy od środkowego, wąskie czoło, rzadkie włosy, wypadanie włosów z łysieniem włącznie, jedno oko różne pod względem wielkości i wyglądu od drugiego etc.

Przerażające jest to, że takie objawy obserwowałem nawet przy przewlekłej owsicy, a przecież owsiki są powszechnie uważane za małe sympatyczne stworzonka, wręcz odwiecznych przyjaciół dzieci. (...)













 

Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Popularne posty